Naukowcy porównali rogówki przeszczepione od dwóch grup dawców - w wieku od 12 do 65 lat i od 66 do 75 lat. W badaniach uczestniczyło 1090 pacjentów w wieku od 40 do 80 lat, z których dwie trzecie cierpiało na dystrofię Fuchsa, a jedna trzecia miała obrzęk rogówki po operacji zaćmy. Choroby te związane są z utratą komórek wyściełających blaszkę graniczną tylną rogówki (nabłonek tylny) i stanowią najczęstszą przyczynę przeszczepów rogówki w Stanach Zjednoczonych.
Po pięciu latach odsetek pacjentów, których wzrok funkcjonował prawidłowo w obu grupach był taki sam - 86 proc. Po zbadaniu grubości nabłonka tylnego okazało się, że u pacjentów z rogówką przeszczepioną od starszych dawców doszło do nieco większej utraty komórek. Z tego powodu badania przedłużone zostały o kolejne 5 lat. Na kontynuację zgodziło się 663 uczestników.
Naukowcy zaobserwowali, że w przypadku 75 proc. przeszczepów od dawców w wieku 34-71 lat utrzymywał się pozytywny rezultat. W przypadku przeszczepów od dawców w wieku 12-33 lata było to 96 proc., a w przypadku dawców w wieku 72-75 lat - 62 proc. Dane potwierdziły również rezultaty badań przeprowadzonych pięć lat wcześniej. Ubytek komórek nabłonka u pacjentów po przeszczepie od dawców po 65. roku życia był nieco wyższy niż w przypadku młodszych dawców.
"Ogólnie wyniki te wskazują na godną uwagi długowieczność przeszczepianych rogówek niezależnie od wieku dawcy" - podkreśla jeden z autorów badań dr Mark Mannis z Uniwersytetu Kalifornijskiego.(PAP) koc/ agt/