Badania prowadzono w grupie 55 mężczyzn w trakcie leczenia raka gruczołu krokowego. Połowa z nich dodatkowo uczestniczyła w trzymiesięcznym programie treningowym, obejmującym ćwiczenia wytrzymałościowe o umiarkowanej i dużej intensywności oraz ćwiczenia aerobowe, w tym marsz, jazdę na rowerze czy wiosłowanie. Zajęcia pod okiem doświadczonego trenera odbywały się dwa razy w tygodniu w grupach liczących do 10 osób.
Po trzech miesiącach 17 proc. uczestników przyznało, że ich libido znacznie wzrosło, przy czym w grupie kontrolnej takiej zmiany nie zaobserwował u siebie żaden z mężczyzn.
"Dobrze zaprojektowany pogram, łączący ćwiczenia wytrzymałościowe i aerobowe, jest niezbędny, by zmaksymalizować sprawność seksualną i czerpać ogólne korzyści dla zdrowia. Trening skutecznie przeciwdziała wielu skutkom ubocznym leczenia raka prostaty, w tym czynnikom leżących u podstaw dysfunkcji seksualnej" - mówi autorka badań dr Prue Cormie z Edith Cowan University w Australii.
"Ćwiczenia wzmacniają poczucie męskości, które zostaje zachwiane przez leczenie raka prostaty, pomagają niwelować zmęczenie i ryzyko współwystępowania innych problemów zdrowotnych, jak choroby serca, cukrzyca, otyłość czy zaburzenia zdrowia psychicznego" - dodaje.
Dr Cormie przewiduje kontynuację badań, która pozwoli bliżej poznać przyczyny pozytywnego wpływu ćwiczeń na mężczyzn walczących z rakiem gruczołu krokowego.(PAP) koc/ agt/