Kokorycz (Corydalis) od wieków wykorzystywana jest w medycynie Wschodu; w Chinach często zaleca się ją przy bólach głowy czy kręgosłupa. Badana była odmiana rosnąca głównie w Azji Środkowej i Wschodniej.
Podczas badań prowadzonych na szczurach laboratoryjnych naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine ustalili, że zawarty w korzeniach kokoryczy związek DHCB (dehydrokorybulbina) skutecznie łagodzi bóle ostre, zapalne, a także neuropatyczne czy przewlekłe.
Naukowcy poszukiwali w roślinie związków o działaniu zbliżonym do morfiny. Gdy znaleźli DHCB, okazało się, że nie oddziałuje on poprzez receptory opioidowe, lecz głównie przez receptory typu D2 wiążące dopaminę.
"Mamy dobre środki na silne bóle, jak na przykład kodeina czy morfina; mamy także środki na bóle zapalne - aspirynę czy paracetamol. Nie mamy jednak dobrych preparatów na bóle przewlekłe. Choć DHCB może okazać się zbyt słaby, by uśmierzyć silny chroniczny ból, jego zastosowanie będzie już miało sens w przypadku bólów przewlekłych o mniejszym natężeniu, gdyż jego działanie utrzymuje się dłużej" - mówi Olivier Civelli, autor badań. (PAP)